Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zatrzymała małżeństwo z Charkowa. Para jest oskarżona o pomoc w przygotowywaniu uderzeń rakietowych na pozycje obronne Sił Zbrojnych Ukrainy (SZU) w obwodach charkowskim i sumskim.
Lokalny kanał dostępny w komunikatorze Telegram poinformował o bulwersującej sytuacji w obwodzie wołgogradzkim. 48-letni rosyjski weteran wojny w Ukrainie postanowił otworzyć ogień do dzieci podczas imprezy w chutorze Ugolskij.
W poniedziałek moskiewski sąd wydał nakaz aresztowania generała Iwana Popowa, który został oskarżony o oszustwo. Decyzja ta jest odwrotna do wcześniejszego postanowienia sądu.
W pierwszej połowie lipca w Ukrainie spłonęły cztery wojskowe pojazdy. Wszystkie należały do żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy (SZU). W każdym przypadku doszło do podpalenia. Według śledztwa portalu "Ważnyje Istorii" zleceniodawcami są Rosjanie, którzy werbują ludzi w internecie. Zlecenia podpaleń i innych aktów sabotażu nie ograniczają się jedynie do Ukrainy.
W 2019 roku szaman Aleksandr Gabyszew wyruszył z Jakucka do Moskwy. Celem jego misji było wypędzenie z Kremla Władimira Putina, którego uznał za zło wcielone. Zamiast do Moskwy trafił jednak do szpitala psychiatrycznego. W nowym postanowieniu sąd odmówił przeniesienia mężczyzny do zwykłej placówki medycznej.
Jesteśmy gotowi przyjąć każdą polską delegację - zadeklarował szef białoruskiego MSZ Maksim Ryżankau. Jest to kolejna w ostatnich tygodniach zapowiedź podjęcia wspólnego dialogu z Polską przez władze Białorusi. Szczególnie istotny ma być temat napięć na granicy, za którym stoją służby Alaksandra Łukaszenki i zapewne także Rosjanie.
Władze Federacji Rosyjskiej opracowały kurs dotyczący społeczno-kulturowej adaptacji migrantów zarobkowych z Azji Środkowej. Ze specjalnego dokumentu można dowiedzieć się, że można tam mówić tylko w języku rosyjskim, do przypadkowych osób nie można mówić "brat", czy "siostra", ale również nie można... gwizdać do kobiety czy mężczyzny.
Przeciętny Rosjanin nie wyjedzie w tym roku na wakacje. Nie stać go nawet na odpoczynek w kraju. Jak podaje niezależny portal "The Moscow Times", "cztery piąte obywateli jest w stanie wydać na wyjazd do 15 tys. rubli (około 660 zł)".
Jak donosi "The New York Times", amerykańskie rakiety pozwolą Ukrainie razić cele w każdym zakątku Krymu. Amerykański dziennik uważa, że może to być "nowy impuls strategiczny" w wojnie z Rosją, choć eksperci od dawna spisują półwysep w tabeli strat. Panowanie nad nim w tej wojnie jest kluczowe.
- Jest dla nas niekorzystne, aby wejść w taką konfrontację zbrojną - mówił w kontekście wojny z NATO jeden z ekspertów w propagandowym programie Władimira Sołowjowa. Jest to jeden z pierwszych od dłuższego czasu głosów w rosyjskiej przestrzeni publicznej, mówiący wprost, że Rosja nie jest w stanie wygrać z NATO. Propagandyści mają na taką sytuację swój pomysł.
Rosjanie stracili wart ponad pół miliona dolarów pojazd opancerzony. Perełka rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego MRAP "Spartak" przed kilkoma dniami został zniszczony przez ukraińskiego drona w obwodzie charkowskim. Jest to jedna z najnowszych sprzętowych strat wojennych Rosji w Ukrainie i pierwszy przypadek zniszczenia "Spartaka".
Rosjanie podłączali mi elektrody do uszu, opuszków palców, pleców i przepuszczali prąd — opowiada jeden z więzionych w Rosji Ukraińców. Tych od początku wojny aresztowano tysiące. Wśród nich był m.in. Siergiej Cygipa, który w momencie wybuchu konfliktu postanowił zaangażować się w wojnę hybrydową.
Śmigłowiec Ka-52 "Aligator" przeleciał nad plażą w Kraju Krasnodarskim w Rosji. Wywołało to niemałą panikę wśród plażowiczów. Z powodu silnego podmuchu wiatru leżaki i parasole zostały poderwane w powietrze. Ludzie w popłochu próbowali uciec, co spotęgowało chaos. Śmigłowiec operuje w okolicy, bo trwa wojna w Ukrainie, którą wywołali Rosjanie.
Kolejne doniesienia z Rosji na temat zbrodni dokonywanych przez byłych żołnierzy. Jak poinformował telegramowy kanał "Syrena" z rąk odznaczanego wagnerowca zginąć miała młoda kobieta, którą zgwałcił, a następnie spalił w samochodzie. Mężczyzna do armii został zmobilizowany prosto z więzienia.
W Tomsku wydano kontrowersyjny wyrok w sprawie 21-letniej Tatiany, skazanej na dziewięć lat więzienia za przekazanie niewielkich środków na rzecz ukraińskiej fundacji. Natychmiast zajęły się nią służby. Zarzuty o zdradę Rosji wywołały ogromne poruszenie wśród bliskich dziewczyny.
Zastępca dowódcy Okręgu Centralnego Rosgwardii generał dywizji Wadim Dragomirecki został uznany za winnego korupcji. Jeszcze przed ogłoszeniem wyroku wojskowy zwrócił się z prośbą do śledczych.
Ukraina poprosiła o wsparcie w obronie powietrznej, poprzez zestrzeliwanie rosyjskich celów przelatujących nad przygranicznymi obszarami kraju. Taka pomoc niosłaby ryzyko eskalacji konfliktu z Rosją, co mogłoby prowadzić do wojny w naszym kraju. Dlatego pomysł odradza były dowódca obrony powietrznej Polski.
Większość europejskich krajów odcięła możliwość swobodnego podróżowania rosyjskim turystom. Jednak tam, gdzie Rosjanie mogą podróżować, wcale nie są witani z otwartymi ramionami. Przekonał się o tym mężczyzna, który postanowił w Gruzji zamanifestować swoją narodowość. Rosyjska flaga na jego plecaku wywołała bardzo wrogą reakcję.