Była mistrzynia świata. Zdradziła, co jej pozostało do dziś

Dagmara Dominiczak ma gablotę pełną trofeów, które zdobywała w sportach sylwetkowych. Startowała w kategorii wellness i była w niej jedną z najlepszych zawodniczek na świecie. Potwierdzają to aż trzy tytuły mistrzyni świata.

Od dłuższego czasu nie startuje, ale została przy sportach sylwetkowych. Dziś realizuje się m.in. jako specjalistka od makijażu scenicznego. Ponadto jest trenerką i sama regularnie ćwiczy na siłowni.

Była mistrzyni świata ostatnio pojechała ze swoimi podopiecznymi do Hiszpanii. Wykorzystała to, aby przy okazji odpocząć i zwiedziła kilka plaż. Nie mogło zabraknąć zdjęć i filmów, które publikowała na Instagramie.

W jednym z ostatnich postów podzieliła się ciekawym przemyśleniem. Zdradziła, co jej pozostało po karierze w sportach sylwetkowych, a jest to… "umiejętność pozowania do zdjęć". Następnie dała fankom kilka rad, jak dobrze wyglądać na fotografii.

"Ustaw się nie na wprost, ale po skosie do obiektywu. Ciężar ciała ustaw na jednej nodze, a drugą ustaw lekko z przodu i oprzyj na palcach. Jedna ręka ustaw wzdłuż ciała, a druga przy twarzy. Pamiętaj, aby nie zadzierać, ani nie opuszczać zbyt nisko głowy" - pisze.

Rozgrzewka — jak prawidłowo wykonać rozgrzewkę? (FABRYKA SIŁY)