Rosjanin skomentował porażkę Świątek. "Szczerze mówiąc".

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Porażka Igi Świątek w trzeciej rundzie Wimbledonu była szeroko komentowana w świecie tenisa. Zdziwienia przebiegiem spotkania Polki z Julią Putincewą nie krył były rosyjski deblista Andriej Olchowski.

W sobotę (06.07) Iga Świątek przeszła drogę z nieba do piekła. 22-latka wygrała pierwszego seta w meczu z Julia Putincewa (6:3) i wydawało się, że jest na najlepszej drodze do czwartej rundy Wimbledonu.

Po przerwie obraz meczu diametralnie się zmienił. Kazaszka zdecydowanie poprawiła swoją grę i pozwoliła Świątek na zdobycie tylko trzech gemów w pozostałych dwóch setach, ostatecznie wygrywając to spotkanie 3:6, 6:1, 6:2. Dla 35. tenisistki rankingu WTA była to premierowe zwycięstwo w starciach z naszą reprezentantką w ich piątym spotkaniu.

Zaskakująca porażka Świątek stała się przyczyną wielu dyskusji w środowisku tenisowym. Zdziwienia wynikiem nie krył m.in. były rosyjski tenisista Andriej Olchowski, który w trakcie swojej kariery wygrał 20 turniejów deblowych i zajmował szóstą pozycję w rankingu ATP. 58-latek podkreślił, że nie spodziewał się tak słabego meczu w wykonaniu Polki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Rajskie wakacje reprezentanta Polski

- Mówiąc wprost, porażka Świątek była zaskoczeniem. Może na trawie nie gra tak dobrze i stabilnie jak na kortach ziemnych, ale jest dziś liderką światowego kobiecego tenisa. Putincewa grała bardzo dobrze, szybko poruszała się na nogach, dlatego miała wiele czasu, by dobrze ustawić się do zagrań Polki - ocenił Olchowski cytowany przez portal sport-express.ru.

To nie pierwszy raz, gdy Rosjanin wypowiada się o  Świątek. Olchowski nie krył podziwu dla gry 22-latki po wygraniu przez nią tegorocznego Rolanda Garrosa.

- Nie miałem wątpliwości co do zwycięstwa Świątek. Od początku była uważana za zdecydowaną faworytkę, wygrała w tym roku turnieje w Madrycie i Rzymie. Teraz w kobiecym tenisie nikt nie ma stabilności w grze i wynikach. Z wyjątkiem Świątek, więc jest ona obecnie pierwszą rakietą na świecie - mówił w czerwcowej rozmowie z rosyjską agencją informacyjną TASS.

Po wyeliminowaniu Świątek Putincewą czeka kolejne trudne wyzwanie. W poniedziałek (08.07) zagra z Jeleną Ostapenko. 27-letnia Łotyszka zajmuje 14. miejsce w rankingu WTA, a jej najlepszym wynikiem na kortach Wimbledonu jest półfinał z 2018 roku.

Czytaj też: Media z Kazachstanu bez litości dla Świątek. Piszą tylko o jednym Przyczyna porażki? Świątek przyznała się do błędu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty