Żużel. OK Kolejarz miał tylko momenty. Gospodarze bezlitośni dla rywala

Optibet Lokomotiv Daugavpils przed spotkaniem zajmował ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Łotewski zespół wygrał tylko 2 z 7 dotychczasowych meczów. Podopiecznym trenera Nikołaja Kokina marzyło się, by odnieść w niedzielę trzecie zwycięstwo. Wiedzieli, że rywal jest w ich zasięgu, ale i zarazem rozpędzony triumfem nad Unią Tarnów.

OK Kolejarz Opole przyjechał do Dyneburga w najmocniejszym składzie. Trener gospodarzy pozostawił sobie opcję na manewr taktyczny pod numerem dwunastym. Najpewniej byłby tam Oleg Michaiłow, który w czwartek poinformował jednak o zawieszeniu kariery.

Ostatecznie Kokin zaprosił Justina Sedgmena. Zarówno gospodarze, jak i goście nie zdecydowali się na opcje rezerwowe.

ZOBACZ WIDEO: Dowhan o tym, kto powinien odejść z Falubazu. Zdradził, kogo widziałby w drużynie

Optibet Lokomotiv wszedł w to spotkanie idealnie, bo zwyciężył podwójnie w pierwszym i drugim wyścigu. To dało im nie tylko bezpieczną przewagę, ale i odrobienie strat z pierwszego meczu i przechylenie szali w dwumeczu na swoją korzyść. Powiększyli ją w siódmym biegu, kiedy to Kostygow z Puodżuksem dorzuciła kolejny wynik 5:1, co sprawiło, że po dwóch seriach było już 27:15.

OK Kolejarz próbował kąsać, ale były to pojedyncze przebłyski. Dwoma zawodnikami nie ma szans wygrać meczu, ani nawet obronić bonusu. A gospodarze wykorzystywali niemoc polskiej drużyny na suchym i twardym torze. Po jedenastu wyścigach było już przesądzone, że dwa punkty zostaną w Dyneburgu, a kwestią czasu i formalności było przypieczętowanie pełnej puli. To się mogło wydarzyć w dwunastej gonitwie, ale ta zakończyła się zwycięstwem Stanisława Melnyczuka.

Co się nie powiodło w biegu dwunastym, to przypieczętowano chwilę później. Co prawda Stanisław Melnyczuk i Robert Chmiel wygrali 4:2, ale Lokomotiv osiągnął rezultat, który odebrałby im bonus tylko w przypadku, gdyby dwie ostatnie gonitwy zakończyły się rezultatem 5:0 dla podopiecznych Marcina Sekuli. Takie rzeczy dzieją się jednak w PGE Ekstralidze, a nie w Krajowej Lidze Żużlowej.

Punktacja:

Optibet Lokomotiv Daugavpils - 54 pkt. 9. Jewgienij Kostygow - 12+2 (3,3,3,2*,1*) 10. Kjastas Puodżuks - 8+1 (3,2*,0,2,1) 11. Daniił Kołodinski - 11+1 (2*,2,3,2,2) 12. Justin Sedgmen - 6 (2,0,1,3) 13. Rene Bach - 10+1 (1*,3,3,0,3) 14. Artiom Juhno - 3+1 (2*,1,0) 15. Nikita Kaulins - 4+1 (3,0,1*)

OK Kolejarz Opole - 36 pkt. 1. Mathias Thoernblom - 4+1 (0,1*,2,1) 2. Stanisław Melnyczuk - 6+1 (0,2,1*,3,d) 3. Kevin Juhl Pedersen - 8+1 (1,1,1*,3,2) 4. Lars Skupień - 7 (2,3,2,0,0) 5. Robert Chmiel - 10 (3,1,2,1,3) 6. Oskar Stępień - 1 (1,0,w) 7. Jakub Fabisz - 0 (0,0,0)

Bieg po biegu: 1. (70,91) Kostygow, Kołodinski, Pedersen, Thoernblom - 5:1 - (5:1) 2. (70,69) Kaulins, Juhno, Stępień, Fabisz - 5:1 - (10:2) 3. (71,23) Chmiel, Sedgmen, Bach, Melnyczuk - 3:3 - (13:5) 4. (70,97) Puodżuks, Skupień, Juhno, Stępień - 4:2 - (17:7) 5. (71,27) Skupień, Kołodinski, Pedersen, Sedgmen - 2:4 - (19:11) 6. (69,75) Bach, Melnyczuk, Thoernblom, Kaulins - 3:3 - (22:14) 7. (69,67) Kostygow, Puodżuks, Chmiel, Fabisz - 5:1 - (27:15) 8. (72,45) Bach, Skupień, Pedersen, Juhno - 3:3 - (30:18) 9. (71,77) Kostygow, Thoernblom, Melnyczuk, Puodżuks - 3:3 - (33:21) 10. (72,12) Kołodinski, Chmiel, Sedgmen, Stępień (w) - 4:2 - (37:23) 11. (72,63) Sedgmen, Kostygow, Thoernblom, Skupień - 5:1 - (42:24) 12. (71,25) Melnyczuk, Kołodinski, Kaulins, Fabisz - 3:3 - (45:27) 13. (71,51) Pedersen, Puodżuks, Chmiel, Bach - 2:4 - (47:31) 14. (72,84) Bach, Pedersen, Puodżuks, Melnyczuk (d) - 4:2 - (51:33) 15. (72,19) Chmiel, Kołodinski, Kostygow, Skupień - 3:3 - (54:36)

Sędzia: Paweł Michalak Zestaw startowy: II NCD uzyskał w VII wyścigu Jewgienij Kostygow - 69,67 s.

Dwumecz: 96:84 dla Optibet Lokomotivu, który zdobywa 3 punkty

Czytaj także: - Nazar Parnicki mógł trafić do innego klubu z PGE Ekstraligi - Hampel bohaterem kolejnego hitu transferowego?

Kup bilet na TAURON SEC w Chorzowie

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!