Zarobił ponad 15 mln dolarów. Mało kto wie, jakie ma wykształcenie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
zdjęcie autora artykułu

Hubert Hurkacz to jeden z najlepszych tenisistów na świecie, od kilku sezonów utrzymuje się w czołówce. Nie wszyscy jednak wiedzą, jakie ma wykształcenie.

W tym artykule dowiesz się o:

Urodzony w 1997 roku we Wrocławiu Hurkacz od 2015 roku ma status zawodnika profesjonalnego. Od 2015 roku jest zawodnikiem profesjonalnym. Już we wrześniu 2018 roku wszedł do Top 100, mając więc 21 lat. Od tamtej pory nie wypadł z czołowej setki.

Intensywna kariera sprawiła, że polski tenisista nie zdecydował się na studia. W rozmowie z serwisem wroclife.pl wyjawił, jak wyglądała jego edukacja. - Jako dziecko trenowałem na korcie przy parku Południowym, potem w Krzyckim Klubie Tenisowym oraz w hali Redeco. Chodziłem do Szkoły Podstawowej nr 47 przy ul. Januszowickiej, a następnie do Gimnazjum nr 23 przy ul Jastrzębiej. Natomiast do liceum ogólnokształcącego uczęszczałem już w Sopocie, gdy byłem w Sopockiej Akademii Tenisowej, i tam też zdałem maturę - tłumaczył tenisista.

Nie jest odosobniony w tych planach. Część zawodników studiuje w trakcie tenisowej kariery, ale jest to bardzo trudne, gdyż nie ma możliwości na obecność na zajęciach i trzeba wszystkiego uczyć się zdalnie. Inni natomiast decydują się na uczelnię wyższą po przejściu na tenisową emeryturę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma 41 lat i jej uroda wciąż jest zniewalająca

Do tej pory Hubert Hurkacz zarobił na światowych kortach 15,7 miliona dolarów, co daje około 62 miliony złotych. Na koncie ma osiem tytułów w imprezach ATP oraz bilans 204 zwycięstw oraz 136 porażek. W tym tygodniu dotarł do II rundy Wimbledonu, gdzie z powodu kontuzji nie dokończył meczu z Arthurem Filsem. Na razie nie wiadomo, jak groźny jest uraz Polaka.

Czytaj też:  Wimbledon: koniec przygody Magdy Linette Ekspresowe zwycięstwo Jannika Sinnera. Lider rankingu kontynuuje serię

Źródło artykułu: WP SportoweFakty