Miał wcześniej dwie żony. Tak dziś wyglądają. Jedną zna każdy Polak

Radosław Majdan obecnie dzieli życie z Małgorzatą Rozenek-Majdan. Tworzą jedną z najbardziej rozpoznawalnych par w polskim świecie celebrytów. Oboje są bardzo aktywni w mediach społecznościowych, gdzie chętnie dzielą się szczegółami związanymi z codziennością ich rodziny.

Dla byłego piłkarza jest to już trzecie małżeństwo. Jego pierwszą żoną była Sylwia Majdan, z domu Koperkiewicz. Para poznała się podczas wyborów Miss Ziemi Zachodniopomorskiej, w których ona startowała, a on zasiadał w jury. Ślub zakochanych odbył się w 1998 roku, ale małżeństwo to nie przetrwało próby czasu i zakończyło się po 5 latach.

Majdan i jego pierwsza żona żyją obecnie w dobrych relacjach. Sylwia w dalszym ciągu zajmuje się projektowaniem mody, a efekty pracy można obserwować między innymi w jej mediach społecznościowych. W dalszym ciągu zachwyca ona swoją urodą i mimo rozwodu nie zmieniła nazwiska po byłym mężu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma 41 lat i jej uroda wciąż jest zniewalająca

Drugim małżeństwem byłego bramkarza żyła już cała Polska. Wszystko dlatego, że związał się on z wokalistką Dorotą Rabczewską, która zyskała rozpoznawalność jako Doda. Para poznała się w 2003 roku podczas meczu w Ustce. Uczucie to rozkwitało i zakończyło się szybkimi oświadczynami. W marcu 2005 roku miał z kolei miejsce ich ślub.

Małżeństwo to również nie przetrwało długo. W kwietniu 2007 roku Rabczewska złożyła bowiem pozew rozwodowy, by w styczniu kolejnego roku uzyskać pomyślną decyzję sądu. Charakterystyczna i bardzo wyrazista Doda w dalszym ciągu zajmuje się tworzeniem muzyki, a jej piosenki szybko zyskują popularność.

Co ciekawe Małgorzata Rozenek-Majdan również ma już za sobą dwa rozwody. W czasie studiów została żoną prawnika Łukasza Bukaczewskiego. W latach 2003-13 była z kolei w związku małżeńskim z aktorem Jackiem Rozenkiem. Ślub z Majdanem wzięła 10 września 2016 roku.

Zobacz także: Co za ujęcie. Spójrz, z kim po meczu spotkał się bohater Anglików Ile?! Tyle trzeba zapłacić za bikini Lewandowskiej