Challenger Cup: Vital Heynen i Raul Lozano w odmiennych nastrojach. Znamy finalistów

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / FIVB / Fragment półfinałowego meczu Belgia - Ukraina
Materiały prasowe / FIVB / Fragment półfinałowego meczu Belgia - Ukraina
zdjęcie autora artykułu

W sobotę poznaliśmy finalistów tegorocznej edycji Challenger Cup. Byli selekcjonerzy reprezentacji Polski, Raul Lozano i Vital Heynen, kończyli mecze w odmiennych nastrojach. Zadowolony był Belg, którego podopieczni sprawili sporą niespodziankę.

Siatkarze reprezentacji Chin do rywalizacji w Challenger Cup przystępowali jako najniżej sklasyfikowany zespół w rankingu FIVB. Ekipa z Azji jeszcze rok temu miała problemy w meczach z takimi rywalami jak Indonezja, Indie czy Kazachstan, z którymi wygrywali po tie-breakach. Z kolei Katarem przegrali 0:3 mecz o brązowy medal mistrzostw Azji 2023.

Pod wodzą Vitala Heynena ekipa zza Wielkiego Muru robi błyskawiczne postępy. Najlepszym na to dowodem są wyniki, jakie Chińczycy osiągają w Challenger Cup. Po wygranej nad Meksykiem, w półfinale Azjaci uporali się z grupowym rywalem Polaków na igrzyskach olimpijskich. Egipcjanie pożegnali się z marzeniami o finale po trzysetowej przegranej.

Heynen miał powody do zadowolenia, bowiem jego podopieczni nieźle prezentowali się zarówno w polu zagrywki, jak i w grze blokiem. Co istotne, popełnili zdecydowanie mniej błędów niż rywale. Liderami zespołu w sobotnim starciu byli Zhang (14 punktów) i Wang (12 punktów).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma 41 lat i jej uroda wciąż jest zniewalająca

Zdecydowanie w gorszym nastroju po meczu swoich podopiecznych był Raul Lozano. Po dwóch setach wydawało się, że wszystko idzie zgodnie z planem i Ukraińcy, którzy do rywalizacji przystępowali jako najwyżej sklasyfikowana drużyna w rankingu FIVB, nie powinni mieć problemów z awansem. Belgowie odwrócili jednak losy rywalizacji, doprowadzili do tie-breaka i wyszarpali rywalom wygraną.

Bohaterami ekipy "Czerwonych Smoków" byli fenomenalny Reggers (31 punktów) i Rotty (18 punktów) oraz D'Heer autor 4 punktowych bloków. W reprezentacji Ukrainy wyróżnili się Kisiliuk (18 punktów) oraz Drozd (17 punktów).

Wyniki meczów półfinałowych:

Ukraina - Belgia 2:3 (25:21, 25:20, 15:25, 21:25, 11:15)

Chiny - Egipt 3:0 (25:15, 27:25, 25:19)

Plan spotkań finałowych - 7 lipca:

Mecz o 3. miejsce: Ukraina - Egipt

Mecz o 1. miejsce: Chiny - Belgia

Czytaj także: IO: Dramat mistrza świata. Drugi raz z rzędu nie zagra na wielkiej imprezie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty