Trwa ładowanie...

Opalasz się na czerwono, bo masz "taką urodę"? To błędne myślenie

Avatar placeholder
07.07.2024 17:35
Opalasz się na czerwono? Narażasz skórę na bardzo poważną chorobę
Opalasz się na czerwono? Narażasz skórę na bardzo poważną chorobę (Adobe Stock )

Czerwona skóra po opalaniu zawsze jest oznaką przedawkowania słońca i silnych podrażnień, dlatego nigdy nie należy jej lekceważyć i uznawać za standard. Konsekwencje mogą być bardzo poważne.

spis treści

1. Czerwona skóra po opalaniu to alarm

Wiele osób uważa, że opalenizna przybiera czerwony kolor z powodu ich naturalnych cech. "Taka już moja uroda" - mówią niektórzy. To nieprawda. Czerwona i opuchnięta skóra po opalaniu to istotne ostrzeżenie, którego nie należy lekceważyć.

- Czerwona skóra po opalaniu to reakcja obronna organizmu na nadmierną ekspozycję na promieniowanie UV i wyraźny sygnał, że doszło do uszkodzenia skóry - alarmowała prezeska oddziału świętokrzyskiego Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego, dr Małgorzata Słowik-Rylska, w rozmowie z PAP.

Zobacz film: "Domowe sposoby na oparzenia słoneczne"

Czasem do podrażnienia skóry w ten sposób wystarczy jedynie 30 minut na bezpośrednim słońcu - zwłaszcza jeśli zapomnieliśmy akurat o filtrze przeciwsłonecznym. W takiej sytuacji należy jak najszybciej zaopiekować się skórą i zaoferować jej schłodzenie i intensywne nawilżenie.

Warto jednak podkreślić, że tego typu metody, choć przyspieszą regenerację naskórka i złagodzą nieprzyjemne objawy - takie jak swędzenie, ból, pieczenie, łuszczenie, a nawet pęcherze skórne - nie zmieniają faktu, że nadużywanie słońca (zwłaszcza bez ochrony) może doprowadzić do poważnych konsekwencji.

- Statystyki pokazują, że przypadków raka skóry, w tym czerniaka i raków nieczerniakowych, wciąż przybywa. Poparzenia słoneczne i niewłaściwe korzystanie ze słońca są głównymi winowajcami - wskazywała dr Słowik-Rylska.

2. Jak radzić sobie z poparzeniem słonecznym?

Utrzymywanie się oparzenia słonecznego może trwać nawet kilka dni. Należy wtedy bardzo uważać, aby niepotrzebnie nie dotykać skóry i nie spowodować jej nadkażenia. W okresie, gdy skóra się regeneruje, warto unikać bezpośredniego pocierania jej np. ramiączkami biustonosza, stroju kąpielowego czy topu. Lepszym wyborem będzie luźniejsza, przewiewna bawełniana bluzka, która nie obetrze naskórka, ale też osłoni go przed promieniami słonecznymi nasilającymi problem.

Pierwszą pomocą w przypadku oparzeń tego typu są oczywiście produkty takie jak panthenol w sprayu, żel aloesowy czy nawet jogurt grecki lub naturalny, jeśli pod ręką nie ma żadnych kosmetyków. Gdy jednak zaczerwienienie nieco zelżeje, nadal należy chronić uprzednio oparzone miejsce przed jakimikolwiek podrażnieniami. Mowa tu między innymi o peelingach, zarówno chemicznych, jak i mechanicznych, o leżeniu na matach do akupresury, stosowaniu wszelkiego rodzaju rollerów i masażerów.

Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze